Biżuteria z prochami pomaga w żałobie - historie memorialne

Noszenie biżuterii z prochami bliskich stało się dla wielu ludzi codziennym,  ważnym elementem towarzyszącym trudnemu procesowi żałoby, a następnie godzenia się ze stratą. Fakt posiadania przy sobie cząstki utraconej osoby i fizyczne poczucie bliskości z nią wydaje się być nie do przecenienia. Nasi Klienci bardzo często podkreślają znaczenie posiadania biżuterii memorialnej i dzielą się z nami  wzruszającymi historiami memorialnymi, którymi my dzisiaj dzielimy się z Wami – oczywiście za zgodą ich autorów. Poznajcie piękne osoby, które w naszej Biżuterii Memorialnej odnalazły wsparcie w najtrudniejszych życiowo chwilach.

 

Historia Anny: Naszyjnik z prochami taty

Anna straciła swojego tatę po długiej chorobie. Byli bardzo blisko, to jedna z jej pokrewnych dusz, autorytet, mentor i najlepszy przyjaciel. Jego śmierć pozostawiła w jej sercu ogromną pustkę, która – jak się Annie wydawało – z dnia na dzień ogarniała coraz większą część jej samej, jej życia. W internecie natrafiła na sklep Biżuteria Memorialna i zdecydowała się na naszyjnik z prochami, właściwie to był impuls, bo nigdy wcześniej nie słyszała o takim rodzaju biżuterii. W tamtej chwili była przekonana – praktycznie od razu – że będzie jej łatwiej kiedy będzie mieć coś, co fizycznie połączy ją z tatą. Instynktownie czuła, że to pomoże jej przeżyć kolejny dzień i sprawi, że ten najkoszmarniejszy czas pełen bólu, samotności i poczucia beznadziei, stanie się choć trochę do zniesienia. "Noszenie naszyjnika codziennie sprawia, że czuję, jakby tata był ciągle ze mną. Kiedy mam trudne chwile, dotykam naszyjnika i przypominam sobie o jego miłości i sile, jaką mi przekazał. To dla mnie bezcenne wsparcie".

 

Historia Tomasza: Sygnet z prochami żony

Tomasz stracił swoją żonę w wypadku samochodowym. Jego świat nagle się zawalił, a żałoba była nie do zniesienia. W poszukiwaniu czegoś, co mogłoby mu pomóc poradzić sobie z bólem, zdecydował się na sygnet z prochami żony. "Pierścionek to coś więcej niż biżuteria. To dla mnie najcenniejszy przedmiot. Codziennie przypomina mi o miłości mojego życia. Gdy patrzę na niego, wspominam wszystkie piękne chwile, które razem spędziliśmy. Myślę, jak wielkie szczęście miałem, że mogłem tak kochać i być kochanym. Sygnet powoduje, że myślę pozytywnie. Świadomość, ze żona jest ze mną pomaga mi iść do przodu, pamiętając, jak wiele pięknych chwil wspólnie przeżyliśmy".

 

Historia Julii: Bransoletka z prochami psa

Julia była nierozłączna ze swoim psem, Rodem, który towarzyszył jej przez 15 lat. W dobrych i złych momentach, w szczęściu i chorobie, zawsze mogła na niego liczyć. Był dla niej ogromnym wsparciem, prawdziwym przyjacielem… Gdy Rod odszedł, poczuła, ze coś się skończyło. Samotność, która ją ogarneła wydawała się być nie do wytrzymania. Aby uczcić pamięć o Rodzie, a jednocześnie znaleźć choć odrobinę ukojenia dla siebie, zdecydowała się na bransoletkę z jego prochami. "Rod był dla mnie więcej niż zwierzęciem, był moją najbliższą rodziną, moim najwierniejszym towarzyszem. Bransoletka pozwala mi czuć jego obecność i przypomina mi o wszystkich dobrych chwilach: wspólnych spacerach, zabawach i śmiechu. Jest to dla mnie ogromne wsparcie. Nie sądziłam, że aż tak pomoże mi to w pogodzeniu się z jego odejściem".

 

Historia Michała: Zawieszka z prochami mamy

Michał bardzo przeżył śmierć swojej mamy. Jest jedynakiem, więc więź łącząca go z mamą zawsze była silna. Była wyjątkowa. Długo szukał biżuterii, która byłaby odpowiednia. Która „udźwignęłaby” ciężar emocjonalny, towarzyszący mu po śmierci mamy. Z drugiej strony nie wyobrażał sobie zachowania jej prochów w zwykłej, taniej zawieszce, bo miał poczucie niemalże profanacji… Była dla niego zbyt droga… W sklepie Biżuteria Memorialna wybrał zawieszkę z prochami. "Zawieszka z prochami mojej matki to dla mnie sposób, aby mieć ją zawsze przy sobie. Kiedy ją czuję, patrzę na nią przypominam sobie jej ciepło, mądrość, wyjątkowość… Niemalże czuję jej bezwarunkową miłość i oddanie. To pomaga mi przetrwać najtrudniejsze dni. Wiem, że nadal prowadzi mnie przez życie. Nie jestem sam".

 

Psychologowie są zgodni: biżuteria memorialna, pamiatkowa, sentymentalna, może być pomocna w przechodzeniu poszczególnych etapów żałoby i ułatwić pogodzenie się ze stratą najbliższych. To wyjątkowy przywilej, najlepszy sposób upamiętnienia tych, którzy odeszli, swoisty hołd ich pamięci.

To zdecydowanie więcej niż biżuteria…